96-latka przyznała się do morderstwa
Kobieta napisała w liście do burmistrza Lejdy, że 1 marca 1946 roku zamordowała inżyniera architekta Felixa Guljé w drzwiach jego domu. "Ta kobieta, to znana osoba z ruchu oporu. Nazywa się Atie Visser. Ma teraz prawie 97 lat. W
konspiracji działała pod pseudonimem Karin i była członkiem grupy komandosów" - powiedział na konferencji prasowej burmistrz Lejdy. Henri Lenferink dodał, że grupa była przekonana, iż biuro architektoniczne Felixa Guljé
współpracowało z niemieckim okupantem, a on sam nigdy za to nie odpowiedział. Dlatego postanowiła go zlikwidować.
Tymczasem mężczyzna był niewinny. Okazało się, że w swoim domu w Lejdzie nie tylko ukrywał żydowską rodzinę, ale dawał też pieniądze innej rodzinie, która również ukrywała Żydów.
Burmistrz rozmawiał ze staruszką, która przyznała, że gdyby znała te fakty, nigdy by tego morderstwa nie popełniła. Burmistrz dodał, że Teraz mimo że czyn kobiety uległ przedawnieniu, przesłał jej list do prokuratury, bo jak podkreślił, takie wyznanie ma znaczenie historyczne.
IAR