Bitwa o Polaka
17 kwi 2012

Bitwa o Polaka

Otto Workforce już oferuje dwa tysiące miejsc pracy w Niemczech. Van Gool obawia się podwójnej straty: "Niemcy w ciągu dwóch lat będą potrzebowali dwa miliony par rąk do pracy. Dziesiątki tysięcy tych Niemców, którzy wyemigrowali do Limburgii z powodu bezrobocia, wróci do ojczyzny."



Van der Broeck i Van Gool były w tym tygodniu zaproszeni przez spotkanie komisji parlamentarnej, która zajmuje się migracją zarobkową. Tam wyrazili zaniepokojenie sposobem, w jaki władze próbują sobie radzid z niedostatkiem siły roboczej. Van der Broeck mówi: "Bitwa o polskiego pracownika już się rozpoczęła. Niemiecki rynek pracy jest dla Polaków bardzo atrakcyjny teraz, gdy został dla nich otwarty. Tam ceny mieszkao są niższe niż u nas, codzienne życie jest taosze, wielu Polaków mówi po niemiecku. Mamy więc kilka punktów straty.”


Van Gool uważa, że Niemcy mają dużą przewagę. "Na pierwszym miejscu listy preferowanych przez Polsków krajów pozostawała Anglia, następna kolejności jest Irlandia, potem Skandynawia i Holandia na czwartej pozycji. Teraz, gdy granice Niemiec i Austrii są otwarte, obawiam się, że spadamy na miejsce szóste. Dlaczego nie rozumiem, dlaczego PVV chce zatrzymad imigrację zarobkową. Potem zostanie nam tylko wykopad sobie własny grób.


Niemiecki rząd aktywnie angażuje się w rekrutację Polaków. Umieszczane są ogłoszenia, w których Polakom oferuje się szkolenia i inne udogodnienia. Holenderski rząd jest apatyczny. Powiedziałem komisji, że jeśli nic teraz nie zostanie zrobione, w 2020 będziemy się skarżyd, że straciliśmy szanse.” Także Wil Houben, prezes Izby Gospodarczej jest bardzo zaniepokojony: "Musimy się sprężyd. Również pracując nad wizerunkiem. Polacy musi czud się mile widziani w Limburgii.'


(limburger.nl)
comments powered by Disqus