Jak SeBA wspomaga rekrutację
3 sty 2013

Jak SeBA wspomaga rekrutację

Z jednej strony to zwykły pracownik, który przyjechał do pracy w Holandii. Jest młodym człowiekiem, który nie wiedział co ze sobą zrobić po skończeniu szkoły średniej, miał trudność ze znalezieniem stałego zajęcia. Jest więc jednym z tysięcy podobnych osób, które mają do podjęcia ważną decyzję – co zrobić ze swoim życiem? Wyjechać za granicę? SeBA ma też drugą twarz. Z drugiej strony, jest to „nasz człowiek na miejscu”, ktoś kto pełni rolę informatora, komentatora czy nawet reportera. Dostarcza nam wielu przydatnych informacji, zarówno związanych ze sprawami zawodowymi, jak i tymi codziennymi, „życiowymi”. Jednak to nie jego jedyna rola. Stanowi on również środek przekazu i pomoc w rekrutacji, zarówno dla biura pośrednictwa pracy, jak i dla osób tej pracy poszukujących.

Narodziny SeBy

Koniec roku to idealny czas na podsumowania dotychczasowych działań. Mijający rok to okres wielu zmian w polskiej części SBA FLEX, czyli SBA Euro. Spójrzmy więc na to jak rozwijał się sympatyczny bohater SeBA i przedstawmy małe studium jego przypadku. Już w styczniu narodziła się pewna koncepcja stworzenia i zbudowania nowej akcji marketingowej i promocyjnej. Miało to być coś innego, innowacyjnego. W efekcie, po intensywnej burzy mózgów i ciężkiej pracy narodził się właśnie SeBA, kreskówkowa postać z pozytywnym nastawieniem do świata i zbyt dużą głową. Jego sympatyczny wizerunek miał wspomagać rekrutację oraz opowiadać o pracy, samej firmie, Holandii i życiu w tym kraju.

Maj 2012 to faktyczne narodziny SeBy. Wszedł on z impetem w świat internetu. Założył profil na Facebooku i zaprosił do polubienia wiele osób, które teraz stanowią bogatą społeczność jego fanów, którzy chętnie czytają jego posty, rozmawiają oraz dzielą się swoimi doświadczeniami związanymi z poszukiwaniem pracy, jak i z życiem w Holandii. Promocja bohatera SBA Euro wiąże się także z pierwszym konkursem „Like my bike”. Szczęśliwy traf sprawił, że konkurs połączył się z otwarciem wypożyczalni rowerów w Opolu. Przez cały miesiąc SeBA przemierzał więc ulice miasta, w poszukiwaniu nowych kandydatów do pracy w Holandii. Jego obecność była bardzo zauważalna, tak samo jak zainteresowanie przejawiane przez nowe osoby chętne do pracy za granicą. Popularność SeBY znalazła też odzwierciedlenie w komiksach, które uczestnicy konkursu wręcz masowo wypełniali ciekawą treścią. Nagrodą dla zwycięzcy za napisane kreatywnego dialogu z SeBą, był oczywiście jeden z symboli Holandii – rower!

SeBa w delegacji

Potem nadszedł czas na wyjazd SeBY do Holandii i poznania nowej rzeczywistości. Chłopak, ucząc się samodzielnego życia za granicą, stał się „pracowniczym reporterem” z miejsca pracy i wydarzeń w kraju tulipanów. SeBA, zwiedzając w czasie wolnym Holandię, podsunął pomysł na kolejną zabawę dla swoich fanów – konkurs „Holandia w moim obiektywie”. Uczestnicy przesyłali swoje fotografie przedstawiające wyjątkowe miejsca, interesujące zakątki czy swoje ulubione holenderskie lokalizacje. Przez czas trwania zabawy fani SeBY przesłali mnóstwo pięknych i ciekawych zdjęć.
Działalność SeBY nie ogranicza się wyłącznie do sfery internetu, w której zagościł na dobre. Dotarł także do mediów tradycyjnych, takich jak prasa czy radio. Jego wizerunek jest obecny we wszystkich biurach SBA w Polsce i Holandii. Ostatnio najbardziej oblega miasto Rzeszów, w którym niedawno otwarta została nowa placówka agencji. Chłopak przykleił się do wielu słupów ogłoszeniowych, czasem można go także spotkać biegającego po tamtejszym rynku. Patrzy na nas również z kalendarzy i ulotek. Nie ma go jeszcze chyba tylko w lodówce.

SeBA to nie tylko postać z komiksów. To nieodłączny element kampanii reklamowej firmy SBA. To swoisty nośnik obiektywnej informacji, z różnych punktów widzenia. To także wizytówka agencji, która dba o swoich klientów, łącząc reklamę skuteczną z tą pożyteczną.
comments powered by Disqus