Min. finansów milczy nt. swej rezygnacji
De Jager, znany jako zwolennik zaostrzenia dyscypliny fiskalnej, krytykował kraje Europy Południowej za niedostateczne wysiłki na rzecz konsolidacji budżetowej. Holenderska liberalno-chadecka koalicja rządowa prowadzi obecnie rozmowy z sojuszniczą, antyimigracyjną Partią na Rzecz Wolności w sprawie wspólnych działań w celu ograniczenia deficytu.
Przewiduje się, że w razie braku przedsięwzięć zaradczych przyszłoroczne publiczne wydatki Holandii przewyższą jej dochody o 4,6 proc. produktu krajowego brutto. Zgodnie z regułami unijnymi, deficyt ten nie może być większy niż 3 proc. PKB.
"Jestem rzetelnym ministrem finansów. Takim chcę być i pozostać, ale nie chcę spekulować na temat czegokolwiek" - powiedział De Jager we wtorek wieczorem dziennikarzom, gdy zapytano go, czy czerpie inspirację od byłego ministra finansów Fransa Andriessena. W roku 1980 Andriessen zrezygnował z kierowania resortem, gdy rząd odmówił działań na rzecz sanacji budżetu.
Zapytany ponownie o to, czy groził swą rezygnacją, De Jager potwierdził, iż nie chce wdawać się w spekulacje. (PAP)