MSZ krytycznie wobec pomysłów w Holandii
Zaostrzenie przepisów imigracyjnych, które mają powstrzymać falę imigrantów z Europy Środkowej i Wschodniej zapowiedział minister do spraw socjalnych Holandii Henk Kamp.
wypowiedzi z początków roku dla holenderskiego dziennika "De Telegraaf" Kamp stwierdził, że bezdomnych i bezrobotnych imigrantów z Europy Wschodniej należy wysyłać do domu, a jeśli nie będą chcieli wyjechać dobrowolnie, to trzeba nadać im status osób niepożądanych w Holandii. Z kontekstu debaty toczącej się w Holandii na ten temat wynika, że ministrowi chodziło głównie o Polaków, bo stanowią większość ze 160-200 tys. imigrantów z nowych krajów UE, którzy przyjechali do tego kraju do pracy.
"Jesteśmy krytyczni i mamy nadzieję, że dyskryminujące i niekorzystne przepisy nie wejdą w Królestwie Niderlandów w życie. Liczymy również, że sprawie przyjrzy się bardzo wnikliwie Komisja Europejska" - powiedział PAP w piątek rzecznik MSZ Marcin Bosacki.
Podkreślił, że MSZ od wielu miesięcy, w porozumieniu z MSWiA, Ministerstwem Sprawiedliwości oraz Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej, stanowczo reagował na wszystkie sygnały w sprawie prób zaostrzenia polityki imigracyjnej przez Holandię.
"8 kwietnia polski MSZ za pośrednictwem ambasady w Hadze przekazał uwagi do dokumentu, który przedstawiła nam strona holenderska. W tym dziesięciostronicowym dokumencie w sposób zdecydowany przedstawione zostały uwagi, które kwestionowały większość holenderskich postulatów" - podkreślił rzecznik MSZ.
Zapowiedział, że kontynuacja rozmów o propozycjach holenderskich w sprawie zmiany przepisów imigracyjnych będzie miała miejsce podczas XXI sesji Konferencji Utrechckiej, która odbędzie się w przyszłym tygodniu w Hadze.Konferencja, zainaugurowana w 1999 r., początkowo służyła, jako mechanizm wspierający przygotowania do członkostwa RP w UE, obecnie stanowi ważne polsko-niderlandzkie forum wymiany poglądów na tematy europejskie.