Królowa zaakceptowała nową datę i jednocześnie pokazała tym, że zgadza się na dymisję obecnego parlamentu i wybory nowego. Królowa otrzymała również rezygnację zespołu ministerialnego premiera Marka Rutte. Wszystkie te postanowienie doprowadzają ostatecznie do nowych wrześniowych wyborów, którym już nic nie stoi na przeszkodzie.
E.B.