Polacy- nasi sąsiedzi
Radny ma nadzieje, że wystawa ta ukaże Polaków w bardzo pozytywnym świetle. Poniżej przedstawiamy rozmowę z Marnixem Norderem .
Co możemy zobaczyć na wystawie?
„ Jest to wystawa, która za pomocą filmów i zdjęć daje wgląd w przeszłość i tło Polaków pracujących w Holandii. Jest to wystawa o ich pochodzeniu : jaka jest ich kultura, jakie książki czytają Polacy, jakie filmy oglądają. W Hadze na chwile obecną mieszka ok. 30.000 Polaków. Uważam , że to dobrze ,że my , Holendrzy dowiemy się o tych ludziach czegoś więcej. „
Wydaje się to godnym uwagi gestem. To Pan był ta osobą, która w przeszłości dyskutowała o „ tsunami Wschodnioeuropejczyków”.
„Twierdziłem wtedy, że migracja oznacza błogosławieństwo dla Hagi i Holandii. Ale wszystko ma swoje wady. Chciałbym, żeby ogólnonarodowa dyskusja doprowadziła do rozwiązania tego problemu. Wiem, że niektórzy Polacy popełniają przestępstwa, ale faktem pozostaje to, że większość z nich oferuje bardzo konstruktywny wkład w nasze społeczeństwo. „
Czy Polacy w tym czasie zasługują na taka pomoc?
„ Oczywiście. Właśnie teraz musimy pokazać im, że są mile widziani. W ciągu kilku ostatnich miesięcy uczestniczyłem w spotkaniach, na których Polacy otrzymywali dyplomy ponieważ nauczyli się niderlandzkiego. Byłem również na ceremoniach, na których Polacy otrzymywali nowe, holenderskie paszporty. Pozytywne jest również to, że wielu Holendrów przekazuje pozytywne sygnały Polakom, ponieważ w ostatnim czasie czują się oni , niesłusznie oczywiście, niemile widziani w naszym kraju. „
Ma Pan na myśli tą kontrowersyjną stronę Geerta Wildersa?
„ Tak, oraz wszystkich ludzi, którzy negatywnie wypowiadają się na temat imigrantów. Taka stygmatyzacja i piętnowanie niezmiernie mnie irytuje. Jestem bardzo zadowolony z tego, że rada miejska Hagi przyjęła niedawno wniosek o nieakceptowanie inicjatywny PVV .
Półtora roku temu ostrzegła Pan o „tsunami Wschodnioeuropejczyków”. Jakie są tego efekty teraz? Czy negatywne skutki i migracji stają się teraz mniejsze?
„Zauważyłem, że temat ten sta ł się łatwiejszy do dyskusji. Jest to również ważne dla Hagi, dla której na przykład problem wykorzystywania wschodnioeuropejczyków jest trudny do rozwiązania. Polacy stali się bardziej otwarci na negatywne skutki dużego napływu imigrantów. Temat ten był wiele razy omawiany z Ambasadą Polski, co jeszcze kilka lat temu było prawie niemożliwe. „
E.B.