Polacy wykonują prace, której Holendrzy nie chcą.
7 maj 2012

Polacy wykonują prace, której Holendrzy nie chcą.

„Właściwie jest to głownie sprawa mentalności” mówi dalej. Jego agencja pośredniczy w zatrudnianiu pracowników z Polski. Holendrzy często nie chcą pracować w porcie, a dla Polaków jest to praca jak każda inna. Dlatego klienci jego biura, małe i średnie przedsiębiorstwa , są zazwyczaj klientami stałymi. Jak np. producent aluminiowych pudełek, w których pakowane są np. maszyny z ASML. „ Rozmiary takiej skrzynki są ściśle określone. Wszystko musi być precyzyjnie cięte i spawane.”
Roy de Grave szuka pracowników wśród wyszkolonych i doświadczonych w branży metalurgicznej Polaków. Podkreśla przy tym, że z roku na rok pojawia się coraz mniej studentów wyszkolonych w kierunkach technicznych. „ Większość młodych ludzi wybiera kierunki związane z marketingiem sądząc , że tam czekają na nich większe zarobki, co nie jest prawdą. „
W ciągu 35 pracowników wypracowuje ok. 70.000 roboczogodzin. „ Większość Polaków pracuje u nas ok. 6 lat. Niektórzy z nich pozostają dłużej otrzymując umowy na czas nieokreślony.” De Grave uważa za niesprawiedliwe fakt, iż Holendrzy uważają, że Polacy kradną im prace „ Holendrzy narzucają swoje wymogi , które nie odpowiadają ich pracodawcą. Nie chcą sto razy z rzędu wykonywać tej samej pracy lub piec w nocy 300 ciast. Nie mają ochoty wypełniać wózków transportujących żywność do supermarketów.” Wszystko to Holendrzy odrzucają. Zatrudnianie Polaków też nie jest rzeczą najłatwiejszą. Trzeba myśleć o ich współpracy z resztą personelu oraz o trudnościach jakie czasami wynikają z bariery językowej lub kulturowej. „Jednak gdy Polacy zaczynają pracować dają z siebie wszystko” uważa De Grave. „ Pracują ciężko, zawsze przychodzą na czas, nie biorą zwolnień z powodu chorób i nigdy nie mają problemu z nadgodzinami, ponieważ wiedzą, że każda dodatkowa godzina będzie płatna dodatkowo. Również pensje są w Holandii wyższe niż w Polsce i to ich dodatkowo motywuje” mówi na koniec.
E.B.
comments powered by Disqus