Polak za granicą - „złota rączka”, czy  miłośnik procentów?
26 lut 2016

Polak za granicą - „złota rączka”, czy miłośnik procentów?

Często zagląda do kieliszka – przeświadczenie głównie panujące w Belgii oraz Holandii. Łatka alkoholików przylgnęła do nas po fali wypadków samochodowych, których sprawcami byli polscy pijani kierowcy.

Polak „złota rączka” – jak mawiał już Napoleon Bonaparte: „Zostawcie to Polakom. Dla nich nie ma nic niemożliwego”. Nie można się z tym stwierdzeniem nie zgodzić, szczególnie w kontekście naszej pracowitości. Wielu zagranicznych pracodawców ceni sobie polską dokładność oraz determinację.

Kleptoman – stereotyp funkcjonujący przede wszystkim w Niemczech. Żyjący szczególnie w kontekście kradzieży aut, niemieckie polnische Autodiebe. Niestety statystyki nie działają na naszą korzyść, jak podaje Rzeczpospolita: „Co trzeci złodziej aut w Niemczech, to Polak”.

Najpiękniejsza płeć piękna – w wielu światowych rankingach, Polki, plasują się na czołowych miejscach, dzięki swojej nietuzinkowej urodzie. Idealnym przykładem może być: Kasia Smutniak, polska modelka, obecnie inspiracja G. Armaniego.

Polacy za granicą mają dwa oblicza: w Belgii i Holandii jesteśmy zarówno bardzo pracowici, jak i nie stronimy od alkoholu, w Niemczech zaś, oszukujemy, plądrujemy, jednak z drugiej strony ‘oddajemy’ mnóstwo ekspertów w różnych dziedzinach. Słowami Winstona Churchilla: „Niewiele jest zalet, których Polacy by nie mieli, i niewiele jest też wad, których umieliby się ustrzec.”.
comments powered by Disqus