Polska niezadowolona z reakcji premiera
„Sprawa jest jeszcze świeża i nie straciła na znaczeniu.” - takimi słowami skomentował sytuacje rzecznik Ambasady Rzeczpospolitej Polskiej W Holandii. We wtorek ambasadorzy dziesięciu krajów Europy Środkowej i Wschodniej wyrazili swoje zdanie w liście otwartym , koordynowanym przez Ambasadę RP, do całego społeczeństwa holenderskiego i jego przywódców politycznych. Ambasadorzy uważają stronę założoną przez PVV jako poniżającą i dyskryminującą.
Premier , podczas wtorkowego spotkania w Sejmie stwierdził, że nie zamierza komentować każdej sprawy, która lider PVV Geert Wilders zamierza zrobić wielkie zamieszanie w społeczeństwie i Parlamencie. „ Podkreślam, że strona nie jest rządowa.”
Geert Wilders określa list ambasadorów jako drobnostkę i twierdzi, ze powinni się oni zając sprawami w swoich krajach.
Ambasadorzy maja spotkać się w piątek z ministrem Spraw Zagranicznym Urim Rostenthalem aby omówić cała sprawę. Boją się aby problem ten nie rozszedł się po kościach bez uzyskania konkretnych rezultatów.
E.B.