
17 kwi 2012
Pył wulkaniczny nad Holandią
Jak tłumaczy Fred Könneman z agencji Eurocontrol, wynika to z obecnych przepisów. "Procedury zostały zmienione. Teraz w Brukseli przedstawiciele linii lotniczych razem z nadzorem lotniczym i studiują mapy. Anulują loty tylko tam, gdzie jest to naprawdę konieczne" - tłumaczy Fred Könneman. Podkreśla, że procedury zmieniono, bo wyciągnięto wnioski z porzedniego roku, kiedy niebo było nad większą częścią Europy kilka dni prewencyjnie zamknięte, a samoloty niemal w całej Europie unieruchomione. Dlatego teraz decyzje ostatecznie podejmują linie lotnicze. "To one muszą myśleć nie tylko o bezpieczeństwie samolotów i podróżnych, ale także o swoim własnym. W lotnictwie cywilnym nie można jednak podejmować żadnego ryzyka w tym zakresie" - przestrzega Fred Könneman.
Holenderski przewoźnik KLM anulował dzisiaj niemal wszystkie loty do Szkocji i północnej Anglii. Wieczorem loty w tych kierunkach wznowiono, anulowano z kolei do Norwegii.
IAR