W amsterdamie tylko rowerem
Pracownicy transportu publicznego protestują w ten sposób przeciwko cięciom w sektorze. Rząd Holandii zamierza
zaoszczędzić na transporcie publicznym w Amsterdamie, Rotterdamie i w Hadze 120 milionów euro.
- Jeśli rząd zrealizuje te plany, to w Amsterdamie będzie jeździć 40 procent mniej autobusów czy tramwajów - mówi
szofer i członek związku zawodowego transportowców Gerhard Smit. Dodaje, że pracownicy transportu publicznego zrobią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Przekonuje, że w innym przypadku drastycznie obniży się komfort podróży, bo pojazdy będą przepełnione, a pasażerowie będą musieli dłużej oczekiwać na przystankach. Odbije się to także na bezpieczeństwie podróżnych.
W najbliższy wtorek strajk przeprowadzą transportowcy w Rotterdamie, a 20 kwietnia w Hadze
IAR