Witraże dla Polaków
Nie może być klasztoru bez witraży i dlatego również budynek Stalla Maris został nimi udekorowany.
- W korytarzach obok jasno przeszklonych okien wstawiono również autentyczne witraże - mówi Felix de Bekker w imieniu właściela/zleceniodawcy Exotic Green. Wykonianiem zlecenia zajął się mieszkający w Bredzie Włoch, Paolo Botta. Poza odrestaurowaniem już istniejących witraży, stworzył on 30 nowych komopozycji panelowych, które będą stanowić oprawy oświetlenia korytarzy i galerii.
Botta starał się zadbać o to, by kolorystyka witraży wpływała kojąco na przyszłych mieszkańców kompleksu.
- Chętnie zagłębiam się w uczucia innych - mówi artysta. - A także dzielę się emocjami. W tym przypadku z ludźmi, którzy opuścili swoją ojczyznę by tu, w Holandii, zarabiać na życie. Sam zostałem w Holandii, bo 30 lat temu we Włoszech też było ciężko. Chciałam się rozwijać i tu miałem lepsze na to szanse.
(bndestem.nl)