Zadowoleni imigranci z Oost-Europa
Tak wynika z opublikowanego w środę badania przeprowadzonego przez Uniwersytet Erazma z Rotterdamu i Nicis Institute. Badanie dotyczące sytuacji życiowej w brabanckich gminach Breda, Moerdijk i Zundert został przeprowadzone na grupie dziewięddziesięciu robotników z Polski, Rumunii i Bułgarii.
Dla wielu powodem opuszczenia własnego kraju była tak zwana „migracja łancuchowa” czyli podążanie za przyjaciółmi i rodziną, która wyjechała już wcześniej. Mówią oni, że to, czy zostaną w Holandii czy wrócą do ojczyzny zależy od dostępności dobrze płatnej pracy.
W Zundert zarobki są stosunkowo najniższe, ale jako rekompensatę pracodawca często zapewnia darmowe zakwaterowanie. Większośc imigrantów mieszka ze swoimi rodakami. W Zundert, znanego w przeszłości z ekscesów alkoholowych, około połowa badanych dzieli pokój z siedmioma lub więcej lokatorami.
W Bredzie robotnicy dzielą mieszkanie rzadziej i z mniejszą ilością osób. W tym mieście odsetek zadowolonych z warunków życia jest najwyższy.
W dużych miastach i innych częściach kraju sytuacja na przykład Polaków bywa gorsza. Jak wynikło w zeszłym tygodniu z programu Nieuwsuur, wielu imigrantów pada ofiarą nadużyc ze strony biur pośrednictwa pracy.
09-02-2011
(trouw.nl)