Zamieszki w Londynie
Poinformowała o tym Policja Metropolitalna. Scotland Yard wezwał też do pracy wszystkie osoby przeszkolone do pełnienia funkcji policyjnych w nadzwyczajnych sytuacjach.
Na terenie Wielkiej Brytanii zatrzymano w sumie 450 osób uczestniczących przez ostatnie trzy noce w starciach z policją. Tylko tej nocy do aresztów trafiło około dwustu najbardziej agresywnych sprawców zajść. Trzy osoby zatrzymano pod zarzutem próby morderstwa funkcjonariusza.
W zamieszkach, które ogarnęły nie tylko Londyn, ale także Birmingham, Liverpool, Leeds, Manchester i Bristol, rannych zostało tej nocy 44 policjantów. Obrażenia odniosło też 14 cywilów - świadków zajść. Starszy mężczyzna jest w stanie ciężkim, odniósł ciężkie obrażenia głowy.
Policja Metropolitalna informuje, że w ciągu ostatniej doby liczba telefonów na numer alarmowy wzrosła czterokrotnie.
Świadkowie podkreślają, że policja jest zbyt pobłażliwa wobec wandali, którzy demolują sklepy, restauracje i dewastują okolicę. Rozważane jest wysłanie wojska w najbardziej niebezpiecznie miejsca.
IAR